sobota, 20 grudnia 2008

Co tam na Łazarzu słychać?


Rynek Łazarski.









Rynek Łazarski w sobotnie przedpołudnie.





Początki targowiska na Rynku Łazarskim sięgają 1894 roku.
Dziś na Rynku, tzw. Łazarzu, można kupić prawie wszystko.
Są i owoce, i warzywa, mięso i słodycze, a także kwiaty, ubrania i różnego rodzaju starocie.
Ubrania, co niektóre są tam przyzwoite :) Mam kilka stamtąd :)
I można się targować.
Co do obniżenia ceny, to ja polecam sposób na niezdecydowanego: oglądasz coś, widać, że jesteś zainteresowany a potem mówisz, że musisz się jeszcze troszkę zastanowić nad zakupem. W takich sytuacjach sprzedawca zazwyczaj zachęci Ciebie do szybszego zakupu korzystnym rabacikiem :)



Apteka Rosa na rogu Rynku Łazarskiego i ulicy Małeckiego.
Wejście do apteki strzeżone jest przez dwa sypatyczne białe misie.



Nad Rynkiem Łazarskim świeci zawsze słońce.
I to radosne i uśmiechnięte szczere...
Choć to spojrzenie troszkę takie chytre i przebiegłe może się wydawać...

Różowa kamienica z 1911 roku.





Raz jeszcze sympatyczne białe misie i...
senny pan pod numerem 20...

3 komentarze:

  1. Ładne miejsce, chociaż trochę zaniedbane... Ale wszędzie chyba tak jest, że się nie dba o to, co ładne, a potem jest już za późno... Fajny jest ten dom ze słoneczkiem :) Pozdrawiam z Chorzowa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne fotki marek z poznana

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam

    Będąc na Rynku Łazarskim warto zwrócić uwagę na "Kącik". Nie jestem pewny, ale to chyba najkrótsza ulica Poznania.

    Pozdrawiam. Franco

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!