środa, 26 stycznia 2011

Zabawki na Głogowskiej



Zatrzymuję się przy kilku wystawach sklepowych. Fotografuję maskotki.








1 komentarz:

  1. Cudne. :)
    Aż mi się przypomina podobny sklepik na praskiej starówce...

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!