sobota, 12 września 2015

Wilda - ponowny przegląd kamienic

Przemysłowa 70 i Przemysłowa 66 (Muchowiecka Apartments, na wynajem)

Jeszcze trochę pomieszkam na Wildzie; wkrótce się przeprowadzę do innej dzielnicy. Zanim to jednak nastąpi fotografuję wildeckie kamienice by jak najlepiej je zapamiętać :)




ulica 28 Czerwca 1956 r. w stronę Przemysłowej. Po lewej sklepiki, których pewnie niedługo tutaj już nie będzie. Na tym miejscu planowana jest bowiem budowa nowego apartamentowca. Za kilka lat ten fragment ulicy nie będzie już tak wyglądał...



Przemysłowa 70, róg z Sikorskiego

sklepiki, które mogą zniknąć :(

Wierzbięcice 18, odnowiona kamienica


Tak kiedyś wyglądała Wilda... Wierzbięcice 20



Opuszczony budynek na rozdrożu - ul. Wierzbięcice i ul. Górna Wilda; Wolni i Solidarni.
Budynek jest przeznaczony do rozbiórki. Na razie na jednej ze ścian pojawiła się czarna tablica, na której można naklejać różne ogłoszenia.





Wierzbięcice 8, róg z Niedziałkowskiego. Schludnie odświeżona kamienica.
Na google maps, street view z maja 2014 r. widoczny jest stan poprzedni...





Na chwilkę przeskakujemy na Górną Wildę, przy Różanej.


I ponownie, piękne kamienice na ul. Wierzbięcice :)

Wierzbięcice 22

Wierzbięcice 24



 Kamienica - róg z Żupańskiego




Wierzbięcice 30


Wierzbięcice 32, róg z Chwiałkowskiego


Chwiałkowskiego


Wierzbięcice 40 (kto wymyślił ten czerwony kolor? :) ) i Wierzbięcice 42





Rynek Wildecki, w tle Muchowiecka Apartaments
 i ponownie ulica 28 Czerwca 1956 r., kilka widoczków

Sunroyal - polecam to solarium, w szczególności łóżko z nowymi normami europejskimi :))

hydrant

Kamienice na rogu z Fabryczną:




Róg z Fabryczną:


korek na Wildzie

róg z Pamiątkową


kolejna odświeżona perełka, ul. 28 Czerwca 1956 r. nr 174



2 komentarze:

  1. najbardziej urzekły mnie kamienice z pruskiego muru :) w moim mieście, po wojnie, uchowało się niestety zaledwie kilka takich budynków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w Poznaniu kojarzę jeszcze dwie takie kamienice na ulicy Jeżyckiej i dwie albo trzy na ulicy Dąbrowskiego. A szkoda, że tak mało się ich uchowało...

      Usuń

Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!