Jest to prowadzony od marca 2008 r. blog o Poznaniu wypełniony zdjęciami z różnych poznańskich dzielnic. Poznań utrwala na fotografiach Dominika Kłopotowska (Żurawska) i zaproszeni Goście. Zdjęcia mają charakter dokumentacyjny a ich celem jest uwiecznienie całokształtu obrazu miasta. Poszczególne zdjęcia poznańskich miejsc zostały uporządkowane według nazwy ulicy i dzielnicy. Dominują fotografie miejskiej architektury ale nie brakuje również parków, pomników, pocztówek, murali, grafitti, itp.
Strony
▼
poniedziałek, 30 marca 2009
niedziela, 29 marca 2009
sobota, 28 marca 2009
piątek, 27 marca 2009
niedziela, 15 marca 2009
sobota, 14 marca 2009
piątek, 13 marca 2009
W McDonalds spotkajMY się / Let's meet at McDonald's
W Poznaniu mamy na pewno co najmniej 10 Mc Donaldów.
Na zdjęciu McDonald na ulicy Piątkowskiej (niedaleko Alei Solidarności).
Jeśli chodzi o jedzenie w Mc Donaldzie to lubię te ciastka na gorąco (z owocami leśnymi albo jabłkami), przepyszne są też tam wszystkie lody.
Czasem zjem frytki.
Gdy byłam młodsza jadałam od czasu do czasu te hamburgery. Ale od momentu kiedy przeczytałam, że ktoś znalazł w McChicken kawałek dzioba kurczaka.......
*****
In Poznan there are 10 Mc Donald's at least.
In the picture we can see McDonald in Piątkowska Street (near to Solidarności Avenue).
As far as eating in Mc Donald is concerned I like hot cakes (with the fruits of the forest or apples) and ice creams too. Ice creams are delicious!
When I was younger I ate hamburgers from time to time. But when I read that someone found in McChicken a piece of chicken's beak.....
czwartek, 12 marca 2009
środa, 11 marca 2009
wtorek, 10 marca 2009
poniedziałek, 9 marca 2009
Stara miłość nie rdzewieje

Pontiac Trans Sport z lat dziewięćdziesiątych.
Mogłabym patrzeć na to auto godzinami :)
Tło stanowi plac Bernardyński.
Mogłabym patrzeć na to auto godzinami :)
Tło stanowi plac Bernardyński.
Uwaga na latające kołpaki!

W Poznaniu taki widok jest na porządku dziennym.
Kiedyś spacerowałyśmy z Babcią i psem po osiedlowym chodniku położonym niedaleko dość ruchliwej ulicy. I nagle, z koła rozpędzonej taksówki odczepił się tego typu kołpak. Poszybował przed nami i wylądował na trawniku. Nie chcę myśleć, co mogło się zdarzyć gdyby w nas trafił.
Po jakimś czasie byłam ponownie świadkiem takiej sytuacji.
Czy za trzecim razem .................. ?