Jest to prowadzony od marca 2008 r. blog o Poznaniu wypełniony zdjęciami z różnych poznańskich dzielnic. Poznań utrwala na fotografiach Dominika Kłopotowska (Żurawska) i zaproszeni Goście. Zdjęcia mają charakter dokumentacyjny a ich celem jest uwiecznienie całokształtu obrazu miasta. Poszczególne zdjęcia poznańskich miejsc zostały uporządkowane według nazwy ulicy i dzielnicy. Dominują fotografie miejskiej architektury ale nie brakuje również parków, pomników, pocztówek, murali, grafitti, itp.
Szukaj na tym blogu
niedziela, 18 maja 2008
Z cyklu secesyjny Poznań: ulica Mickiewicza
2 komentarze:
Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!
Piękna...A mógłbym prosić o zdjęcie tej kamienicy od strony podwórza? Mieszkałem w niej jako dziecko a teraz nie mieszkam w Poznaniu i takie mnie sentymentalne wspomnienia naszły..To jest chyba nr 3 (kamienicy) naprzeciw jest szpital Raszei zdaje się. Nie było tej kamienicy w głębi na rogu tylko skwerek z kwiaciarnią i na końcu nie było biurowca tylko budynek z kopułą (cyrk ?? ) stary , nieczynny...
OdpowiedzUsuńDarek
Witam!
OdpowiedzUsuńTak, zgadza się. Kamienica ta znajduje się w okolicy szpitala. Niestety nie mogę obiecać, że sfotografuję tą kamienicę od strony podwórza... W tej chwili prawie wszędzie są domofony, dostęp wszędzie utrudniony... Jak tylko uda mi się zrobić takie zdjęcie - zamieszczę je na blogu - obecnie aktualizuję już trzecią część bloga na stronie http://fotopoznan3.blogspot.com
jeśli chodzi o budynek z kopułą... tak... to był cyrk z lat 20-tych. Pamiętam, że w latach 80-tych był w tej okolicy wulkanizator albo mechanik samochodowy. Potem w dziwnych okolicznościach budynek z kopułą spłonął (chyba lata 90-te)- być może było to podpalenie - ale nie chcę wyciągać złych wniosków... ale teren ciekawy, a budynek - "cyrk" zabytkowy, pewnie mało dochodowy... obecnie powstał tam blok biurowo-mieszkalny.
Brakuje mi tego budynku z kopułą...
gdy byłam dzieckiem zawsze budził moją fascynację... niestety nie zdążyłam utrwalić go na zdjęciach...