Powyżej śnieżnobiała kamienica u zbiegu ulicy Garncarskiej i Taczaka.
Ulica Taczaka zabudowana jest luksusowymi kamienicami. To tutaj mieszkali niegdyś bogaci Poznaniacy...
Poniżej przykład takiej kamienicy (ul. Taczaka 11).
Wygląda jakby przeniesiono ją z jakiejś paryskiej ulicy.
Muszą tam być piękne pokoje...
Przyjrzyjmy się niektórym detalom z bliska...
Każdy detal wykonany jest z precyzją i niezwykłą starannością.
Mistrzowskie dzieło! Prawdziwy majstersztyk!
Poniżej: Gmach Dyrekcji Kolei widziany od tyłu z ulicy Kościuszki.
Po prawej stronie widoczny fragment szpecącego okolicę blaszanego daszku po stacji benzynowej CPN.
A poniżej potężny, masywny dom mieszkalny, mieszczący się u zbiegu ulic Kościuszki, Taylora i Taczaka.
Tak sobie zawsze wyobrażałam dom w Frankfurcie, do którego musiała przeprowadzić się Heidi (tytułowa bohaterka książki Johanny Spyri), by dotrzymać towarzystwa chorej Klarze.
Widok od ulicy Kościuszki...
Poniżej: budynek, w którym mieści się Poradnia Rejonowa Lecznictwa Kolejowego (Taczaka 8a).
Ten wyższy budynek - to najwyższy wieżowiec w Poznaniu - Collegium Altum - wieżowiec Akademii Ekonomicznej.
Na zdjęciu - ozdobiony gwiazdą betlejemską.
Wracamy do pruskich murów.
Poniżej interesujący fragment budynku Poczty Polskiej na ulicy Kościuszki.
Uroku temu budynkowi nie odbierze nawet znajdująca się w pobliżu nieciekawa budka kiosku Ruchu.
A tak pewnie wyglądał górski domek dziadka Heidi :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!