Zawsze mówiłam na niego Tata Corrado (bo można powiedzieć, że jego następcą był VW Corrado).
Obecnie na rynku pojawiła się nowa generacja Scirocco...
Ale staruszki wciąż na chodzie...
Tak trzymać!
W tle ratajskie osiedle.
Gdy spacerowałam po Ratajach mignął mi też Maluch z pionowym znaczkiem "Polski Fiat". Niestety nie zdążyłam pstryknąć fotki...
Miała śmiesznie otwieraną klapę silnika (na bok).
Powyżej 25 lat samochód kwalifikuje się już chyba jako zabytkowy.
OdpowiedzUsuń(Co prawda z prezentowanych, to tylko maluch wyglądał na tak zadbanego, jakby trzymano go dla sentymentu jedynie.)
Tak. 25 lat to podstawowy warunek :) Jeszcze jest chyba coś takiego jak pojazd unikatowy (gdy model nie jest produkowany od lat 15, i został uznany za mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji). Posiadacze pojazdów zabytkowych płacą niższe OC :)
OdpowiedzUsuńA wracając do zdjęć to masz rację - maluch trzymał się najlepiej. Miał jeszcze "czarną rejestrację" zaczynającą się od "PO...", co oznacza że pewnie jeździ nim wciąż pierwszy właściciel.
A pozostałe autka pewnie przeżywają swoją "trzecią" młodość :)
Tak. 25 lat to podstawowy warunek :) Jeszcze jest chyba coś takiego jak pojazd unikatowy (gdy model nie jest produkowany od lat 15, i został uznany za mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji). Posiadacze pojazdów zabytkowych płacą niższe OC :)
OdpowiedzUsuńA wracając do zdjęć to masz rację - maluch trzymał się najlepiej. Miał jeszcze "czarną rejestrację" zaczynającą się od "PO...", co oznacza że pewnie jeździ nim wciąż pierwszy właściciel.
A pozostałe autka pewnie przeżywają swoją "trzecią" młodość :)
Powyżej 25 lat samochód kwalifikuje się już chyba jako zabytkowy.
OdpowiedzUsuń(Co prawda z prezentowanych, to tylko maluch wyglądał na tak zadbanego, jakby trzymano go dla sentymentu jedynie.)