Don Kichot z La Manchy i Rosynant
autor rzeźby: Tadeusz Dobosz
niedziela, 10 stycznia 2010
5 komentarzy:
Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawa postawa na koniu! Stoi na siodle! Nawet podobny do wyobrazen o nim! Ladne otoczenie!;)
OdpowiedzUsuńNieźle, tyle lat "spędziłam" na Cytadeli i nie zauważyłam go!Ciekawe z którego roku...przypomina te ratajskie "piękności" itp.(swoją drogą niedoceniane;))
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia...aż mnie zainspirowalas,narazie raczkuję(nie jako Poznanianka,jako fotografka,sprzęt itp...bida:))
http://basicposen.blox.pl/html
Oj dawno to było.
OdpowiedzUsuńlilly - powodzenia!
OdpowiedzUsuńZnam autora, rzeźby nie skończył (z powodu ograniczeń czasowych - tworzył ją na plenerze rzeźbiarskim "POznań - Cytadela" w końcu lat 60-tych, a w zamyśle dopełnieniem rzeżby miała być figura osiołka o funkcji ławki parkowej, zachęcająca widza do wcielenia się w rolę Sancho Pansy. Pika, którą Don Kichot pierwotnie trzymał w ręku , została wykonana z nienajlepszego materiału i niestety ktoś ją ułamał albo ukradł.
OdpowiedzUsuń