na ostatnim piętrze mieści się basen dla mieszkańców i gości hotelowych |
Zatrzymuję się więc na kilkanaście minut, by móc popodziwiać kształty budynku od strony podwórza.
Jest zima, jest śnieg. Przypuszczam, że wrócę tu latem, by zobaczyć to miejsce wśród zieleni drzew.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!