wtorek, 25 września 2012

Wilda przez okno autobusu linii 71

Tytułem wstępu - nie wiem jak w innych dzielnicach to wygląda, ale Wilda jest wręcz zasypana ogłoszeniami dotyczącymi sprzedaży TYTONIU! :)

Zapraszam na kolejną partię wildeckich zdjęć. Tym razem siadamy sobie wygodnie z autobusie linii 71 i podróżujemy z ulicy Rolnej do centrum :)

Zdjęcia wykonane przez szyby autobusu, choć w ruchu, spontaniczne, nie ustawiane, mają swój specyficzny urok.



Jedziemy ulicą Rolną:

Relikt dawnych czasów :) Społem, Jowisz, sam spożywczy na Wildzie jeszcze się ostał. 
tuż obok, na rogu z Traugutta, wyłania się nam taki oto słoneczny blok
zauważam, że na parterze nie ma balkonów
pod czwórką budynek parterowy
skręcamy w Pamiątkową a na wprost widzimy już ulicę 28 Czerwca 1956 r. i mknący po szynach nowoczesny tramwaj

wyjeżdżamy z podporządkowanej;
na rogu ulicy 28 Czerwca 1956 r. z Pamiątkową widzimy interesującą kamienicę w kolorze mocno różowym

jesteśmy już na głównej - ul. 28 Czerwca 1956 r.
fragment budynku, autochtoni i zapiski na murach

balkony wyglądają wakacyjnie

dominują słoneczne kolory

i wreszcie pojawiają się starsze kamienice (róg ul. Fabrycznej)

mmmm... cukiernia...

dla odmiany trochę socrealizmu :) I kolejny Społem!

zatrzymujemy się na chwilę, bo zaraz będziemy skręcać w ulicę Kosińskiego

róg Kosińskiego z ul. 28 Czerwca 1956 r. 
Dalszą podróż będziemy kontynuować przy okazji kolejnej partii zdjęć...

3 komentarze:

  1. autora tych "zapisków" kiedyś dorwę :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napis jest dość długi, "tusz" kapiący... dziwię się, że mieszkańcy nic nie słyszeli a autor zdołał dokończyć swoje dzieło :) Może nikt nie miał odwagi się odezwać...
      Angua - czekam na raport z dorwania :) :)

      Usuń
  2. dla zainteresowanych, Jowisz jest już rozebrany, w tym miejscu powstaje jakieś nowe budownictwo mieszkaniowe. Zdjęcie "samu" ocaliło "sam spożywczy" od zapomnienia...

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!