Wczoraj przechodziłam wzdłuż ul. Górna Wilda. Zauważyłam, że kilka samochodów parkujących wzdłuż chodnika ma pourywane lusterka (i pozostawione, wiszące na kablu). Spora część aut miała przezornie złożone lusterka.
Mój wniosek jest taki, że lepiej tam nie parkować, a jeśli nie ma wyjścia, to składać lusterka. Prawdopodobnie grasuje tam jakaś niszczycielska grupa...
niedziela, 19 października 2014
3 komentarze:
Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czyżby ożył blog ? :)
OdpowiedzUsuńNa Jeżycach to samo....ehhh...kiedy to się skończy, człowiek na każdej płaszczyźnie musi się czegoś obawiać.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję :) 2014 rok to jak na razie najuboższy rok na blogu. Do maja pomieszkiwałam w Płocku więc okazji do fotografowania Poznania było niewiele.
OdpowiedzUsuń