sobota, 19 grudnia 2009

Mural z czasów PRL



Koncentraty spożywcze oszczędzają czas
niezastąpione
  • w turystyce
  • w domu
  • w racjonalnym żywieniu dorosłych i dzieci
Taką oto rzeczową i surową informację mogliśmy wyczytać z muralu przy ulicy Ratajczaka w Poznaniu. Ten mural z czasów PRL nie był prawdopodobnie reklamą konkretnej marki, czy firmy, lecz stanowił po prostu zachętę do kupowania i używania wszelkiego rodzaju koncentratów spożywczych (czyli zupki w proszku i inne łatwe do przyrządzenia tego typu dania, puszki itp). 

Obrazki i hasła w  podobnym propagandowym tonie można było dostrzec w czasach PRL również np. na pudełku od zapałek. 

Źródło: serwis MyViMu
Musiała to więc być jakaś szeroko zakrojona kampania edukacyjna, która miała zmotywować Polaków do kupowania i używania koncentratów spożywczych. Zachwalano je poprzez odwołanie się do wygody. Wskazano bowiem, że oszczędzą one czas każdej pani domy a tym samym usprawnią przygotowanie posiłków. Odtąd gotowanie miało stać się szybsze, prostsze a pani domu mogła mieć więcej czasu dla siebie. Prawie jak w Ameryce (wszak koncentraty spożywcze "wymyślili" Amerykanie dla wojska)!  

Obecnie też pojawiają się tego typu akcje edukacyjne z zakresu branży spożywczej np. "Pij mleko będziesz wielki", "Wybieram wodę", "Pij wodę z kranu",  "Nie bądź burak jedz warzywa", czy "Zdrowa Żywność".  Jak można jednak zauważyć, współcześnie podkreśla się jednak istotę powrotu do natury i dbania o zdrowie. Łatwość i szybkość przygotowania posiłku ustępuje na rzecz przyzwoitej, odżywczej i zbilansowanej diety pełnej witamin. 

Na zakończenie warto dodać, że powyższego muralu obecnie już nie znajdziecie w Poznaniu. Jest to więc zdjęcie archiwalne, którym udokumentowałam kawałek przeszłości Poznania i jej mieszkańców. Niemniej jednak w tym miejscu pojawiło się nowe malowidło, również o treści propagandowej ale jakże ważnej i doniosłej. Nowy mural nawiązuje delikatnie graficznie do swojego poprzednika, niesie za sobą jednak zupełnie inne ponadczasowe przesłanie: Nauka procentuje w życiu osobistym i zawodowym.



1 komentarz:

  1. uwielbiałem ten mural, chodziłem do podstawówki obok i oglądałem go wracając do domu. Przypomina mi taką małą puszeczkę koncentratu pomidorowego, ciekawe czy można ją jeszcze dostać...

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!