Zajrzyjmy na północą pierzeję Starego Rynku.
Stary Rynek 85.
Mieści się tutaj Centrum Edukacji Informacji Gospodarczej,
Wyższa Szkoła Handlu i Rachunkowości.
Powyżej: na wprost uliczka Rynkowa.
Po lewej widoczny fragment kamienicy nr 84 z figurką budowniczego Ratusza.
Fontanna Prozerpiny.
Zajrzałam do Kurjera Poznańskiego - wydanie poranne - z 5 czerwca 1929 roku.
W cyklu "Z panoramy Poznania" jest tam ciekawa wzmianka o studzience Prozerpiny.
Autor artykułu pisze o pięknej fontannie z basenem, ozdobą której jest umieszczona pośrodku barokowa rzeźba z piaskowca. Rzeźba ta przedstawia porwanie Prozerpiny przez Plutona. Na brzegu basenu widnieją cztery postacie dziecięce, które symbolizują cztery żywioły: ogień, wodę (z delfinem), powietrze (z ptakami), ziemię (z owocami).
Jak wskazuje Kurjer Poznański, studzienkę tę ufundował magistrat w 1756 roku (mówi o tym również napis wykuty na zewnętrznej stronie basenu). Fontannę wykonał rzeźbiarz Szeps.
Ponadto, Kurjer przywołuje ciekawą anegdotkę: "Starsza jakaś Poznanianka schwytała młodszego od siebie małżonka na gorącym uczynku wiarołomstwa. Oskarżyła go i nieszczęśnikowi groziła kara śmierci. Rodzina ujęła się za nim, więc magistrat ułaskawił skazańca, nakazując mu za karę wystawić fontannę ku wygodzie miasta. Dla upamiętnienia owego zdarzenia magistrat polecił rzeźbiarzowi wyobrazić porwanie Prozerpiny".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!