Gdzie w Poznaniu znajduje się skwer rabina Akivy Egera?
Niedaleko ulicy Wronieckiej!
niedziela, 14 listopada 2010
1 komentarz:
Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Skromne są w Poznaniu ślady po Żydach. Nie to, co np. praski Josefov, czy krakowski Kazimierz.
OdpowiedzUsuńDlatego warto nadać temu zabytkowi dawny wygląd.
Naszym władzom się wydaje, że zadbanie o ten żydowski akcent jest sprawą gminy żydowskiej.
Ja jestem zdania, że większą korzyść by to przyniosło samemu miastu, jego wizerunkowi, PR-owi, niż gminie żydowskiej. W końcu rewitalizacja krakowskiego Kazimierza przynosi wizerunkowo-finansową korzyść miastu Kraków, poprzez tworzenie legendy miejsca, przyciąganie klasy twórczej, rozwój sektora turystycznego, kulturalnego, gastronomicznego itd.