czwartek, 27 września 2012

Przez bramy Wildy


Kilka ujęć na podwórka wildeckie.

Z samochodami, z krzykliwymi dzieciakami (tego akurat nie widać ani nie słychać na tych zdjęciach), z obskurnymi ścianami.

Ach... zawitałoby się na niektóre, tak z ciekawości...






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!