i nagle pojawia się lustro |
Dalej podróżujemy autobusem przez Robobczą.
to budynek Wyższej Szkoły Zarządzania i Bankowości (ulica Robocza) |
nieco dalej Biblioteka - fila Biblioteki Raczyńskich |
i znów pojawia się mur. ale dość licho zapisany |
paka |
i dla odmiany część starszej zabudowy |
jak za dawnych lat |
zabudowa przemysłowa |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!