Modena S.A. to były Zakłady Przemysłu Odzieżowego specjalizujące się w damskiej odzieży wierzchniej (płaszcze, kurtki itp.). Rok założenia 1908 rok - jak głosi neon. Gdy firma już podupadała próbowała ratować się produkcją garniturów męskich.
Obecnie po działalności zakładu w Poznaniu pozostał m.in. zlokalizowany przy Kraszewskiego 21/25 ponad stuletni budynek (wcześniej były tam pruskie koszary). Na zdjęciach prezentuję fragment tego budynku ze znanym neonem - widok z ulicy Zwierzynieckiej. Teren byłej Modeny jest jednak o wiele większy (obejmuje grunty pomiędzy Kraszewskiego, Jackowskiego i Wawrzyniaka).
Było kilka planów na to miejsce. Niestety, co inwestor to bankrutuje. Na początku byli Duńczycy, którzy mieli stworzyć tu interesujące centrum biznesowo-mieszkalne z luksusowymi apartamentami i biurami. Miał powstać nowoczesny biurowiec a stare budynki planowano nadbudować i stworzyć coś niezwykłego. Modena Park - tak miała nazywać się ta inwestycja (to było około 2001 roku). Wszyscy byliśmy zachwyceni niespotykanym dotąd w Polsce pomysłem. Niestety duński inwestor zbankrutował.
Po paru latach znalazł się deweloper z Australii, który wcześniej zajmował się loftami "U Scheiblera" w Łodzi. W 2009 r. pojawił się nawet nowy projekt zabudowy Modeny Park; takie połączenie starej ceglanej zabudowy z nowoczesnymi elementami. Wyglądało zachwycająco. Niestety australijska firma ogłosiła upadłość. Łódzkie lofty nie przyniosły zamierzonych zysków.
A budynek nadal stoi i niszczeje. Czy znajdzie się kolejny odważny inwestor?
Na razie budynek pełni niewdzięczną rolę powierzchni reklamowej.
Tak zupełnie na marginesie, to pamiętam, że kiedyś mówiło się, że luksusowe apartamenty w loftach miały też powstać w budynku po starej spalarni śmieci na Wilczaku. Myślę jednak, że koszt porządnej modernizacji tych starych budynków przewyższa znacząco zyski, które inwestor mógłby osiągnąć ze sprzedaży mieszkań. Szał na lofty w Polsce już chyba minął.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!