Ulica 27 Grudnia.
Po prawej widoczny fragment Arkadii. W budynku tym obecnie znajduje się m.in. Empik.
Po lewej - widoczna nowa kamienica "w starym stylu", wybudowana przez Wechta S.A. W budynku tym znajduje się siedziba Gazety Wyborczej.
Na wprost Okrąglak.
W oddali widoczna jedna z wieżyczek Zamku Cesarskiego.
Po prawej widoczny fragment Arkadii. W budynku tym obecnie znajduje się m.in. Empik.
Po lewej - widoczna nowa kamienica "w starym stylu", wybudowana przez Wechta S.A. W budynku tym znajduje się siedziba Gazety Wyborczej.
Na wprost Okrąglak.
W oddali widoczna jedna z wieżyczek Zamku Cesarskiego.
Czasami przechodzę tą ulicą. Warto dodać, że lepiej przechodzić jej lewą stroną - czyli pod kamienicami. Spacerując prawą stroną (za Arkadią w stronę Okrąglaka) można zostać zatrzymanym przez różnych ludzi, np. takich z czubami na głowie itp. Przyczyną zatrzymania najczęściej jest prośba o brakujące 50 groszy. Nie jest to oczywiście regułą, że zostaniemy zaczepieni akurat po prawej stronie ulicy. Grupa z czubami na głowie stacjonowała wcześniej po lewej stronie ulicy 27 Grudnia, pod delikatesami Kasia, i swobodnie się przemieszcza. Ponadto, spacerując kiedyś wzdłuż kamienic, pod ekskluzywną kawiarenką, zostałam zaczepiona przez cygankę. Chciała ode mnie kilka złotych na kawę. Dostała oczywiście figę z makiem z pasternakiem.
Podsumowując, i tak lepiej jest przechodzić ulicą 27 Grudnia niż równoległą do niej ulicą św. Marcin, na której to z kolei zostajemy notorycznie obsypywani różnokolorowymi niechcianymi ulotkami.
Jeśli ktoś chce poćwiczyć asertywność w plenerze - polecam obie te ulice.
Podsumowując, i tak lepiej jest przechodzić ulicą 27 Grudnia niż równoległą do niej ulicą św. Marcin, na której to z kolei zostajemy notorycznie obsypywani różnokolorowymi niechcianymi ulotkami.
Jeśli ktoś chce poćwiczyć asertywność w plenerze - polecam obie te ulice.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!