Przedstawiam kolejnych osiłków.
Tym razem z ulicy Podgórnej, niedaleko Wrocławskiej.
Wyglądają trochę na skłóconych ze sobą...
i mają na dodatek cały dom na głowie...
Z ich postawy ciała i wyrazu twarzy wywnioskować mogę również, że patrzą z niechęcią i oburzeniem na otaczające ich dzieło wandali...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!