W Poznaniu...
hm...
Takich egoistycznych Łosiów ci u nas dostatek.
Wystarczy przejść się choćby w weekend ulicą 28 Czerwca 1956 roku.
W sobotę aut tam wiele - niedaleko znajduje się mnóstwo szkół wyższych (UAM i szkoły prywatne). A zaoczni studenci (i nie tylko) muszą przecież gdzieś zaparkować.
Zajmowanie chodnika pieszym jest już na porządku dziennym.
Co ich obchodzi matka z dzieckiem w wózku, czy np. niepełnosprawni...
Ważne, że tył samochodu nie stoi na ulicy.
Co ich obchodzi matka z dzieckiem w wózku, czy np. niepełnosprawni...
Ważne, że tył samochodu nie stoi na ulicy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!