To pierwsze miejsce, które widzi przybywający pociągiem do Poznania.
Napotkany przypadkowo na ulicy pan prosił abym nie fotografowała dworca, bo nie jest to wizytówka naszego miasta.
Może i nie jest ale wkrótce ma się to zmienić :)
Jesteśmy w holu głównym dworca.
To tu znajdują się kasy biletowe.
Ciekawe wrażenie robi podświetlany sufit :)
Im dłużej patrzę na ten sufit, tym bardziej mi się podoba :)
Szaroburo, ubogo, nieciekawie... Widać ząb czasu...
A pod koniec lat siedemdziesiątych był to jeden z najnowocześniejszych dworców w Polsce...
Wejście od strony Dworca Zachodniego też nie zachwyca...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz ochotę, to serdecznie zapraszam do podzielenia się swoimi opiniami na powyższy temat.
Mile widziane rodzinne wspomnienia, ciekawostki, plotki, opisy przeżyć czy subiektywna ocena dotycząca sfotografowanych przeze mnie miejsc. Takie komentarze są niezwykle cenne. Są wręcz na wagę złota! Dokumentujmy wspólnie nasz Poznań!